Loading...
TVP Seriale - 2024-07-28 12:15
komedia
"C. K. Dezerterzy" pojawili się na ekranach polskich kin w okresie komediowej "posuchy". Film Janusza Majewskiego wypełnił tę lukę, która powstała w naszej kinematografii, gdy na chwilę zamilkli Juliusz Machulski i Stanisław Bareja - etatowi spece od komedii. Nic zatem dziwnego, że "Dezerterzy" szybko stali się przebojem sezonu. Wartka akcja, świetne aktorstwo, mnogość najczęściej niewyszukanych gagów zapewniły filmowi spore powodzenie. Za podstawę scenariusza filmu posłużyła mało znana i przez krytykę niezbyt ceniona powieść Kazimierza Sejdy. Książka ta początkowo traktowana była niemal jak plagiat "Przygód dobrego wojaka Szwejka" Jarosława Haszka. Temat przecież ten sam - rozkład C. K. monarchii widziany przez pryzmat wojska. Bohaterowie i typ humoru - także w tym samym stylu. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że arcydzieło Haszka przetłumaczono na polski dopiero po ukazaniu się powieści Sejdy. Tak więc Polak nie mógł go znać. Tym bardziej daje do myślenia zbieżność obserwacji, stylu i socjologiczno - historycznych konkluzji obu pisarzy. O ile jednak powieść Haszka zasługuje na miano genialnej, o tyle książka Sejdy jest jedynie barwnie napisanym "czytadłem", choć w latach trzydziestych niezmiernie popularnym i przez ówczesną prasę okrzykniętym "książką miesiąca". Sprawnie skreślona intryga, wyraziści bohaterowie, spiętrzenie zabawnych sytuacji to z kolei cechy, które uczyniły z "C. K. Dezerterów" wdzięczny materiał na filmowy scenariusz. W efekcie pracy Janusza Majewskiego i Pavla Hajnego powstała historia pięciu dezerterów, którzy najpierw drobiazgowo przygotowują ucieczkę (część I), a potem "dają nogę" ze znienawidzonych koszar, by na końcu do nich wrócić (część II). Oryginalnym zamysłem reżysera było powierzenie pięciu głównych ról aktorom różnych narodowości, zgodnie z literą scenariusza. Niestety, zamiar ten spalił na panewce. Ostatecznie rolami Polaka, Czecha, Żyda, Węgra i Włocha podzielili się aktorzy polscy i węgierscy. Akcja filmu toczy się w roku 1918. Do małego garnizonu, gdzieś na węgierskiej prowincji, przybywa nowy zastępca dowódcy - oberleutnant von Nogay (kapitalny Wojciech Pokora) - typ fanatyka i sadystycznego służbisty. Jego zadaniem jest przerobić wielonarodowościową zbieraninę dekowników i maruderów na karne i zdyscyplinowane wojsko C. K. monarchii. Gorliwy Austriak szczególną uwagę zwraca na osobników "podejrzanych politycznie". Jest wśród nich szeregowiec Jan Kaniowski ps. "Kania" - młody Polak, obdarzony niezwykłym sprytem. To on, dzięki rozpowszechnianiu wiadomości o swej ranie, która pozbawiła go męskości, zyskał zaufanie właścicielki miejscowego domu publicznego. Znalazł tym samym drogę do łóżka jej córki - pięknej Mitzi, pilnie strzeżonej przed mężczyznami. On też, wspólnie z Węgrem Benedekiem, planuje operację "Pierzyna". Pod tym dwuznacznym kryptonimem kryje się najprawdziwszy plan dezercji.