Loading...
TVP 1 - 2024-12-04 00:40
dramat
Przejmujący film Antoniego Krauzego przedstawia masakrę na Wybrzeżu sprzed kilkudziesięciu lat. W grudniu 1970 roku w Gdańsku i Gdyni rozegrały się dramatyczne sceny, wojsko i milicja otworzyły ogień do bezbronnych ludzi. Jest to jedna z najciemniejszych kart z historii PRL - u. Ten film porusza do głębi i trzyma widza w napięciu. Sami twórcy zapewniają, że zadbali o wierną rekonstrukcję tamtych wydarzeń. Przejmująca jest również ballada śpiewana przez Kazika Staszewskiego. Wśród licznych ofiar brutalnej pacyfikacji był Brunon Drywa, który zginął 17 grudnia 1970 r. od strzału w plecy. Miał zaledwie 34 lata. Główny wątek dramatu koncentruje się właśnie na losach rodziny gdyńskiego stoczniowca, jego żony Stefanii Drywy oraz ich trojga dzieci, dwóch córek i syna. Film otwiera scena szczęśliwej rodzinnej Wigilii 1969 r. , kiedy jeszcze całe życie było przed nimi. Opowieść o rodzinie Drywów przeplatają zrekonstruowane sceny manifestacji, protestów, aresztowań oraz negocjacji i narad partyjnych funkcjonariuszy. Reżyser wykorzystał w swoim filmie także materiały archiwalne.