You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Epitafium dla orłów

TVP Historia - 2024-09-02 07:25

film dokumentalny

Czas sprawił, iż w niepamięć odeszły dwie postacie, których nazwiska onegdaj wymieniono jednym tchem: Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura. Nie dość, że życiorys każdego z nich miał cechy niezwykłości, to jeszcze razem stanowili syntezę i symbol dziejów lotnictwa II Rzeczpospolitej. Kim byli dla kilku pokoleń naszych rodaków, obrazują zdjęcia z Pola Mokotowskiego, kiedy to pokonawszy lotnicze potęgi ówczesnej Europy, wielkie firmy i wielkie sławy, powracają jako zwycięzcy Challenge 1932. Należeli do ścisłej czołówki twórców polskiego lotniczego cudu. Z poziomu kraju rozjechanego przez Wielką Wojnę, zacofanego gospodarczo, wykonali skok w obszar najnowocześniejszych ówczesnych technologii. Wystarczyło jedno dziesięciolecie. Stanisław Wigura wspólnie z Rogalskim i Drzewieckim stworzyli rodzinę samolotów RWD, śmiałością rozwiązań bijącą renomowane biura konstrukcyjne. Najsłynniejsza z nich RWD - 6 przyniosła im wielki tryumf. Kapitan Franciszek Żwirko był pilotem w I Pułku Lotniczym, instruktorem walki powietrznej, słowem praktykiem z najwyższej półki. Władze wojskowe skierowały go do pracy w środowisku młodzieżowym w Aeroklubie Akademickim. Miał wypatrywać lotniczych talentów. I tak spotkał znacznie młodszego od siebie Wigurę. Setki godzin przelatali razem. Zdobyli dziesiątki sportowych laurów. W locie na Mityng Lotniczy w Pradze opuściło ich szczęście. Zginęli 11 września 1932 roku pod Cierlikiem na Zaolziu. Polska pogrążyła się w żałobie. Dziś te postacie nader symboliczne odpłynęły w świadomości naszej dosyć daleko i z tego powodu warto je przypomnieć.

wstecz