Loading...
TVP Historia - 2024-10-23 08:55
film dokumentalny
Film o historii polskiego wynalazku, peryskopu odwracalnego Gundlacha, który po wybuchu II wojny światowej w krótkim czasie stał się standardem optyki czołgowej na świecie. Do końca lat 30. XX wieku nie istniała satysfakcjonująca, akceptowalna pod względem parametrów i kosztów konstrukcja umożliwiająca eliminację największej słabości czołgu, czyli obserwacji pola walki w ruchu. W praktyce hamowało to dalszy rozwój taktycznego użycia czołgów. Wymagania te pogodził wynalazek polskiego kapitana Rudolfa Gundlacha, stając się światowym standardem w dziedzinie optyki czołgowej w trakcie II wojny światowej. Zdjęcia do filmu zrealizowano w obiektach Muzeum Wojska Polskiego w Poznaniu i Warszawie. Uzupełniają je amerykańskie, brytyjskie, niemieckie, rosyjskie i polskie materiały archiwalne oraz dokumenty z zasobów Wojskowego Biura Historycznego. Produkcja: Centralna Biblioteka Wojskowa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego i Jolly Moon Studio Peryskop odwracalny opracowany przez polskiego inżyniera Rudolfa Gundlacha, peryskop umożliwiający obserwację w zakresie 360 bez odwracania głowy czy zmiany pozycji obserwatora. Używany w czołgach, okrętach podwodnych oraz wozach bojowych. W odróżnieniu od ówczesnych peryskopów czołgowych, dzięki dodatkowej przystawce pryzmatycznej umożliwiał on obserwację dookólną. Po próbach i doskonaleniu konstrukcji został 14 czerwca 1935 roku przyjęty na uzbrojenie Wojska Polskiego pod oznaczeniem: peryskop odwracalny G wz. 34. Peryskop został opatentowany 3 stycznia 1936 roku. Od roku 1936 produkowano go we Lwowie, a po raz pierwszy został zastosowany w polskich tankietkach TKS i czołgach 7TP, a następnie, po sprzedaży patentu firmie Vickers - Armstrong, produkowany jako Tank periscope Mk IV był stosowany w większości czołgów angielskich Crusader, Churchill, Valentine, Cromwell. Dał też początek podobnym rozwiązaniom amerykańskim (peryskop M6 w czołgach M3/M5 Stuart, M4 Sherman i innych). Po skopiowaniu w ZSRR masowo stosowany w radzieckich czołgach, włączając T - 34 oraz T - 70, a także w pojazdach niemieckich używanych przez Wehrmacht. Po zakończeniu wojny znalazł się w wyposażeniu Ludowego Wojska Polskiego jako peryskop obserwacyjny MK - 4 i jest do dnia dzisiejszego używany w czołgach oraz wozach bojowych.