Loading...
TVP Historia - 2024-04-24 08:25
film dokumentalny
"Fakty o waszych cierpieniach i ofiarach wstrząsają dzień w dzień wolnymi narodami, wzbudzając jeszcze większą nienawiść do morderców niewinnych kobiet, dzieci i starców, do sprawców waszego męczeństwa. Razem ze słowami hołdu i głębokiego uznania dla tych bohaterów trwających w walce, dla tych, którzy w getcie warszawskim stawiali i stawiają tak rozpaczliwy i bohaterski opór krwawym katom niemieckim, zwracam się do całego żyjącego jeszcze dziś żydostwa polskiego z zapewnieniem, że nie ustajemy i nie ustaniemy w wysiłkach, aby cierpieniom waszym położono kres". Z tymi słowami Szmul "Artur" Zygielbojm - przedstawiciel Żydowskiej Partii Socjalistycznej "Bund" w Radzie Narodowej RP w Londynie - zwrócił się do swoich współbraci 30 kwietnia 1943 roku na antenie BBC. Czy mogli go słyszeć? Czy rzeczywiście miał nadzieję, że coś może zrobić, by pomóc mordowanym, skoro wcześniej jego błagania o interwencję aliantów w Polsce nie dały żadnego rezultatu? A może tylko nie chciał odbierać nadziei potencjalnym słuchaczom? W dzień po upadku powstania w getcie, 12 maja 1943 roku popełnił samobójstwo. Pozostawił listy. W skierowanym do prezydenta RP Władysława Raczkiewicza i prezesa Rady Ministrów gen. Władysława Sikorskiego, za ich pośrednictwem zwracał się do rządu i społeczeństwa polskiego, do rządów i narodów państw sprzymierzonych i do sumienia świata, wyjaśniając, że odbiera sobie życie w proteście przeciw bezczynności i obojętności świata wobec holocaustu. Napisał: "Milczeć nie mogę i żyć nie mogę, gdy giną resztki ludu żydowskiego w Polsce". Był jedynym członkiem wspólnoty żydowskiej w wolnym świecie, który dokonał tego rodzaju czynu. Reuvenowi Zygielbojmowi, najmłodszemu bratu Szmula, jego śmierć, choć minęło od niej blisko 60 lat, ciągle nie daje spokoju. Wreszcie, by zrozumieć dramatyczną decyzję brata, wyrusza z RPA - gdzie mieszka - do Anglii, Polski, Stanów Zjednoczonych. Szuka ludzi, którzy znali Zygielbojma, dokumentów, świadków tamtych dramatycznych wydarzeń. Cofa się do dzieciństwa Szmula, by pojąć, co go ukształtowało, co wyznaczyło mu przyszłość i los. Szpera w zbiorach Instytutu Polskiego i Muzeum im gen. Sikorskiego w Londynie, dociera do Marka Edelmana, Feliksa Szafa, Lidii Ciołkoszowej, Estery Brunstein - Zylberger i do żyjącego jeszcze wówczas Jana Karskiego. Dżamila Ankiewicz towarzyszy mu z kamerą w tej wzruszającej podróży. Ze wspomnień, rozmów i dokumentów powoli wyłania się nie tylko tragiczna postać Szmula "Artura" Zygielbojma, tak straszliwie osamotnionego w swoim beznadziejnym położeniu, lecz także gorzka prawda o tym, że świat nie chciał słuchać o losie polskich Żydów i nie chciał wierzyć wieściom przynoszonym przez emisariuszy z okupowanej przez Niemców Europy. Nie chcieli im wierzyć przywódcy państw sprzymierzonych, bo z wielu względów były dla nich niewygodne. Nie chcieli im wierzyć nawet Żydzi, którzy uniknęli losu eksterminowanych.
Film dokumentalny, 43 min, Polska 2000 Scenariusz i realizacja: Dżamila Ankiewicz Zdjęcia: Mikołaj Nesterowicz, Andrzej Ślązak Opracowanie muzyczne: Zbigniew Zbrowski