You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Kawalerskie życie na obczyźnie

TVP 1 - 2024-10-27 02:50

film obyczajowy

Niemal od początku swej kariery Andrzej Barański uważany był za reżysera chętnie portretującego codzienne życie, zwłaszcza prowincji. Jego sposób narracji bywa zwykle nasycony delikatnym, dobrodusznym humorem i łagodnym sentymentalizmem. Reżyser konsekwentnie uprawia własną filozofię kina. Jej naczelną zasadą jest prawo do indywidualnej interpretacji świata, na którą wpływ mają przede wszystkim własne doświadczenia i przemyślenia. Twórczość autora "Tabu" od lat fascynuje krytyków swą osobnością i nietypowością. Jeden z nich pisał: "Manifestowana w filmach Barańskiego zgoda na los i brak pretensji do świata jest na naszym gruncie czymś niebywałym - choć podobne nastawienie nie dziwiłoby w filmie skandynawskim czy chińskim. Barański ukazuje Polskę z całkowitym pominięciem romantycznych klisz, tak właśnie, jakby ukazywał Skandynawię czy Chiny. Patrzy na świat trochę jak gość z Księżyca lub jak archeolog, zafascynowany materialnymi szczegółami życia". Pewnym odstępstwem od tej stylistyki był "Horror w Wesołych Bagniskach", "thriller w stylu retro", w którym autor "Niech cię odleci mara" zaprezentował się widzowi jako wytrawny humorysta, biegle żonglujący konwencjami, zgrabnie balansujący między drwiną a filozoficzną refleksją. Wcześniejsze o trzy lata "Kawalerskie życie na obczyźnie" to adaptacja pamiętnika Jakuba Wojciechowskiego pt. "Żywot własny robotnika". Tekst ten, będący relacją z pobytu młodego Polaka w Niemczech, w 1923 roku wygrał konkurs Polskiego Instytutu Socjologicznego. Wydany siedem lat później przez prof. Józefa Chałasińskiego zyskał uznanie m. in. Tadeusza Boya - Żeleńskiego, choć wielu zaszokował obyczajową śmiałością. Wyczulony na materialny konkret Andrzej Barański nie mógł przejść obok prozy Wojciechowskiego obojętnie. W jednym z wywiadów mówił: "Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy przy lekturze książki, to gigantyczna ilość detali. Autor pamięta, ile zapłacił za piwo flaszkowane, a ile za beczkowe. Ten pamiętnik to właściwie sfabularyzowany rocznik statystyczny. Ale każdy detal ma tu znaczenie psychologiczne, mówi coś o bohaterze. Nastawiłem się na przedstawienie jego drogi życiowej. Jest ona o tyle oryginalna, że zwykle w młodości najpierw myśli się o miłości idyllicznej, potem dopiero przychodzą inne doświadczenia. U niego - inaczej. Odkrywa ją stopniowo, przechodząc kolejne stopnie wtajemniczenia erotycznego." Początek XX wieku. Michał, młody chłopak z Poznańskiego, jedzie dobrowolnie do Niemiec w poszukiwaniu pracy i atrakcyjnych perspektyw na przyszłość. W fabryce włókienniczej poznaje swojego rodaka, Stefka. Wspólnie zaczynają chodzić na kurs tańca i form towarzyskich. Szybko jednak okazuje się, że wyuczone reguły savoir - vivre'u przysparzają Michałowi tylko kłopotów. Porzuciwszy pracę w fabryce, chłopak zatrudnia się jako pomocnik karuzelnika. Nowy szef z lubością oddaje się coraz to nowym podbojom erotycznym. Widząc to, Michał z całą ostrością uświadamia sobie znaczenie tej sfery życia. Po zakończeniu objazdu z karuzelą podejmuje pracę w kotłowni. Mieszkanie znajduje u rozwódki Frau Luther, która bez zbędnych ceregieli wprowadza nowego lokatora w tajniki sztuki kochania.

wstecz