Loading...
TVP Kultura - 2023-12-24 03:00
dramat obyczajowy
"Wszystko będzie dobrze" to skłaniająca do przemyśleń nad życiem, nietuzinkowa opowieść o przyjaźni, synowskiej miłości i wielkiej determinacji. Przyjęty przychylnie przez krytykę film Tomasza Wiszniewskiego, twórcy "Kanalii", został obsypany nagrodami: w 2007 r. na festiwalu w Gdyni za reżyserię, muzykę i za pierwszoplanową rolę męską dla znakomitego Roberta Więckiewicza. Za świetną kreację aktor otrzymał ponadto w 2008 r. nagrody na festiwalach we Wrześni i portugalskim Setubalu oraz Polską Nagrodę Filmową. Prestiżowy Orzeł został wręczony w tymże roku również za najlepszy montaż i scenografię. Na ekranie królują Robert Więckiewicz jako wuefista z problemem alkoholowym i debiutujący w filmie Adam Werstak jako jego uczeń pochodzący z patologicznej rodziny, dla którego udział w międzynarodowych zawodach lekkoatletycznych może być szansą na lepszą przyszłość. Tymczasem okazuje się, że dla chłopca istnieje w życiu coś ważniejszego niż sukcesy i kariera sportowa: zdrowie i honor matki. Kobieta jest ciężko chora, właściwie jedynym ratunkiem może być już tylko cud. Dwunastoletni Paweł modli się żarliwie do Matki Bożej o uzdrowienie rodzicielki. Obawia się jednak, że ta prośba nie zostanie wysłuchana. Jego matka bowiem zgrzeszyła, zaklinając się, że jeżeli mąż alkoholik przekręci się, ona pójdzie na kolanach do Częstochowy. Nigdy nie spełniła obietnicy, chociaż znienawidzony przez rodzinę mężczyzna, który dręczył żonę i synów, przed dwoma laty zmarł. Paweł postanawia więc wyrównać rachunki i w zastępie swojej matki udać się na Jasną Górę. Mieszkająca w niewielkiej nadmorskiej miejscowości rodzina Kwiatkowskich klepie biedę. Złożona chorobą Zofia prawie w ogóle nie wstaje z łóżka. Jej dwaj synowie, młodszy Paweł i nieco starszy, upośledzony Piotrek (efekt bijatyk ojca alkoholika) wyręczają we wszystkim matkę. Jako jedyny pełnosprawny członek rodziny, Paweł bierze na siebie całą odpowiedzialność. Na jego głowie są domowe sprawy. To on kontaktuje się z lekarzem, pytając o stan zdrowia matki, chodzi do apteki i martwi się brakiem pieniędzy na wykup leków. Tym samym chłopiec zaniedbuje naukę, grożą mu poprawki z kilku przedmiotów. Nie przykłada się też do treningów, choć ma szansę wyjechać na ważne zawody do Berlina. Powinien trenować biegi pod okiem wuefisty Andrzeja, który za dobre wyniki w sporcie obiecuje mu jeszcze załatwić egzaminy poprawkowe. Tymczasem chłopiec przejmuje się losem rodziny, sen z powiek spędza mu przede wszystkim niezałatwiona sprawa z Matką Bożą. Pewnego dnia znika wraz z Piotrkiem z domu, zostawiwszy wiadomość, że wyruszają do Częstochowy. Przerażona matka powiadamia policję i w efekcie pielgrzymi zostają zawróceni z drogi. Ale Paweł nie daje za wygraną. Ucieka z domu powtórnie. Biegnący samotnie chłopiec niespodziewanie zyskuje sojusznika w trenerze, który rusza za nim samochodem. Początkowo Andrzej chce nakłonić chłopca do powrotu do domu, ale widząc determinację dwunastolatka, zaczyna mu pomagać. Dzięki byłej żonie Andrzeja, dziennikarce telewizyjnej Annie, pielgrzymka Pawła staje się wydarzeniem medialnym. Pokonanie biegiem 350 kilometrów okazuje się karkołomnym zadaniem. Jednakże to Andrzejowi potrzebna jest pomoc, zaczyna mu brakować nie tylko pieniędzy na prowiant, ale przede wszystkim silnej woli. Coraz bardziej doskwiera mu alkoholowy głód. Wszystko udaje się przezwyciężyć dzięki niezłomnej postawie Pawła. Przyjaźń, która połączyła mężczyznę na życiowym zakręcie i chłopca z rodzinnymi problemami, pozwala uwierzyć, że "wszystko będzie dobrze".