You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - odc. 14

TVP 1 - 2024-06-20 11:35

telenowela dokumentalna

Kupię, sprzedam i zarządzę, czyli interesy w średniowiecznym Krakowie. Średniowieczne miasto żyło z handlu, jednakże drogi w tamtym czasie były ściśle wytyczone i można było się po nich poruszać wyłącznie za zgodą władcy. To właśnie tam umieszczane były punkty celne, zwane komorami, dzięki którym można było nakładać opłaty na podróżujących. Poza tym obowiązywało także tzw. prawo składu, czyli przymusowe wystawienie danego towaru w mieście, które takie prawo posiadało. Pomimo tych wszystkich ograniczeń handel przynosił mieszczanom ogromne zyski. W rodzimym mieście kupcy mieli wyznaczone specjalne miejsca handlu - kramy, sklepy oraz place. Były też reguły określające, gdzie co można sprzedać. Od miejsca sprzedaży sukna powstała nazwa sukiennic, a plac, gdzie były jatki nazywano od krwi placem czerwonym. Sierść kozią mógł kupić tylko kapelusznik, futra kuśnierz, a kowal miał zawsze prawo pierwokupu żelaza. Organizowano trzy jarmarki rocznie, a co tydzień były targi. Za panowania Jagiełły rada krakowska liczyła ośmiu członków, którzy mogli pełnić swój urząd nawet kilka lat z rzędu. Jedną z najważniejszych funkcji rady miejskiej było ustalanie cen na poszczególne produkty, w tym - co bardzo ważne - piwa. Rada pilnowała także budowy domów, czystości na ulicach, nakładała podatki i powoływała cechy rzemieślnicze. Jednym z rajców był Andrzej Wierzynek, który co tydzień wkładał do swojej kieszeni pieniądze z miejskiej kasy. Stanął przed sądem, skazano go i ścięto mu głowę.

wstecz