You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - odc. 26

TVP Polonia - 2024-09-05 16:00

telenowela dokumentalna

"Bitwa pod Grunwaldem: kto kogo i kiedy?" Pod koniec czerwca 1410 roku zgrupowane wojska polsko - litewskie znalazły się pod Czerwińskiem. Król Jagiełło, w ogromnej tajemnicy, zlecił przygotowanie konstrukcji składanego mostu jeszcze jesienią. Wszystkie jego elementy zostały spławione do Czerwińska i w pół dnia złożone w całość. Nie znamy liczebności obu armii. Jan Długosz napisał, że pod Grunwaldem było około 50 chorągwi polskich i 40 litewskich. Badacze stawiają po stronie polsko - litewskiej około 30 tysięcy, czyli dwa razy więcej niż rycerzy krzyżackich. 15 lipca o 8 rano polskim i litewskim rycerzom nakazano opasać się słomianymi przepaskami, by wiedzieli, kto jest kim podczas bitwy. Wydano także zawołanie bojowe "dla Polaków - Kraków, dla Litwinów - Wilno". Potem pojawili się krzyżaccy heroldowie, wygłosili mowę i ofiarowali dwa miecze bez pochew, znane dziś jako dwa nagie miecze. Taka była ówczesna obyczajowość rycerska. Nie wszyscy zbrojni jednocześnie walczyli. Poszczególne chorągwie atakowały, ale na komendę dowódcy cofały się do swojego obozu i przegrupowywały. Rycerze odpoczywali, wymieniali zniszczoną broń i po jakimś czasie wracali, jako cała chorągiew, na plac boju. Walka, po ponad siedmiu godzinach, dobiegła końca. Wojsko zakonne zostało rozbite, a ogromna większość dostojników zakonnych, w tym wielki mistrz, wielki komtur, wielki marszałek i skarbnik Zakonu, została zabita. Łącznie w wojsku krzyżackim mogło zginąć nawet 4 lub 5 tysięcy osób. Długosz wspomina jedynie o kilkunastu znaczniejszych rycerzach polskich. Większe straty były po stronie wojsk litewskich, wśród których śmierć poniosła 1/3 oddziałów Witolda. Wieczorem 15 lipca rozbito obóz. Pozostanie na polu bitwy było także elementem ówczesnego rycerskiego obyczaju, ostentacyjnym pokazem zwycięstwa i gotowości na rewanż. Król w tym czasie wyprawił ucztę dla zachodnich rycerzy, podyktował i kazał wysłać wiele listów informujących o zwycięstwie.

wstecz