You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - odc. 9

TVP 1 - 2024-06-06 11:35

telenowela dokumentalna

O modzie i urodzie. Przepis z 1468 roku zabraniał mieszkańcom Krakowa naśladowania ubiorów dworu królewskiego, co wskazuje, że dwór z pewnością był ośrodkiem kształtującym modę, a zakazy te niejednokrotnie łamano. Każda mieszczka marzyła o tym, by wyglądać jak królowa. W średniowieczu nie kupowano gotowych strojów. Suknie kobiety szyły w dużej mierze same. Wycinały i fastrygowały, ozdabiały haftem, a krawiec wykańczał. Każdy dwór miał własny kolor, w którym dominowały szyte stroje. Na dworze Jagiełły modne były czernie i brązy, a do tego srebrne i złote dodatki. Dwór jego młodszego syna, Kazimierza Jagiellończyka, najchętniej odziewał się w czerwień. Suknie polskich królowych nie odbiegały zapewne od europejskich, jeśli chodzi o jakość tkanin i wspaniałość dodatków. Średniowiecze preferowało smukłe sylwetki, które podkreślano obcisłym strojem. Dbałości o sylwetkę sprzyjały także częste kąpiele, dla higieny i dla gładkiej skóry, która była oznaką wysokiego urodzenia. Niewiasty stosowały rozmaite maseczki i płyny - tonik z kwiatu lipy, szałwii oraz rozmarynu. Gładka cera była oznaką luksusu i dobrego pochodzenia. Przyzwoite kobiety nie stosowały makijażu. Tylko dziewki wszeteczne uciekały się do takich sztuczek. Aby rozjaśnić cerę używały bielidła sporządzonego ze zmielonej i wymieszanej z wodą pszenicy, policzki nacierały na przykład sokiem z buraka, a brwi przyciemniały węgielkiem. Włosy były ważnym elementem kobiecej urody. Powinny być zdrowe, miękkie, lśniące i oczywiście długie. Po 15 roku życia, jeśli oczywiście wcześniej kobieta nie wyszła za mąż, zaplatano jej warkocz, a im był on grubszy i dłuższy, tym większy stanowił powód do dumy. Panna mogła nosić głowę odkrytą, chociaż włosy powinny być w jakiś sposób splecione lub upięte. Kiedy wyszła za mąż, jej włosy mogły być widziane w pełnej okazałości tylko przez męża. Chowano je pod tak zwaną nałęczką, czyli chustą, welonem lub siatką. Panowie rzadko nosili sumiaste wąsy, niektórzy zapuścili brody, ale większość miała długie włosy.

wstecz