Loading...
Fokus TV - 2024-07-27 10:00
reality show
W zakamarkach strychów, piwnic czy kredensów mogą kryć się prawdziwe skarby. Pojawia się szansa, by odkryć niepozorne przedmioty, poznać ich wartość i nieźle na nich zarobić. W show udział może wziąć każdy, kto ma w domu coś, co może wpaść w oko jednemu z dealerów sztuki i kolekcjonerów. Czekają oni w studiu z portfelami pełnymi pieniędzy oraz nadzieją na złowienie rzeczy do dalszej sprzedaży lub do swoich prywatnych zbiorów. Właściciele przedmiotów poznają ich szacunkową wartość i fachową ocenę w rozmowie z jednym z ekspertów. Potem mogą wziąć udział w aukcji, w której trzymają w ręku młotek licytatora. Kupującymi są dealerzy sztuki i kolekcjonerzy, którzy między sobą licytują oferowane przedmioty. Ostateczna decyzja należy do sprzedającego. Jeśli dobije targu - wychodzi ze studia z gotówką, jeśli nie - zabiera swój przedmiot do domu. Program prowadzi Paweł Orleański, a tytułowi łowcy skarbów, czyli kupujący, to m.in. architekt i projektantka wnętrz znana z programu "Nasz nowy dom", współwłaścicielka galerii Vintage House - Martyna Kupczyk czy wielbiciel staroci i przedmiotów z duszą, twórca sklepu Michael's Bazaar - Michał Nowocin. Wśród ekspertów programu znajdują się m.in. Krystyna Łuczak Surówka - wykładowczyni warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, historyczka i krytyczka designu, Katarzyna Jasiołek - specjalistka w dziedzinie designu i rzemiosła, autorka książek o wzornictwie czy Agnieszka Gniotek - historyk i krytyk sztuki, ekspert galerii sztuki i domu aukcyjnego. Program stanowi polską edycję niemieckiego formatu "Bares für Rares". Pierwszym licytowanym przedmiotem będzie duńska lampa Benny'ego Frandsena z 1988 roku, przywieziona przez pana Darka z Zawidowa. Pojawią się też terakotowe toczone misy marki Hjort pochodzące z lat 40. ubiegłego wieku. Pan Jakub zaoferuje łowcom posrebrzany serwis do kawy "Łódź" zaprojektowany przez Andrzeja Szatkowskiego. Na koniec pan Hieronim pokaże stare niemieckie, turystyczne żelazko z certyfikatem, pochodzące z 1928 roku. Jego wyceną zajmie się historyk techniki Leszek Klein.