You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Makłowicz w podróży. Bośnia i Hercegowina - Sarajewo

TVP HD - 2024-06-23 06:55

magazyn kulinarny

Robert Makowicz podróżuje po Bośni i Hercegowinie. W tym odcinku zwiedza Sarajewo. Ilidża to uzdrowiskowa część miasta. Biją tu gorące źródła - wody siarczane - znane już w czasach rzymskich. Wybudowany w czasach Austro-Wegier kompleks hotelowy wciąż ma się dobrze. W jednym z hoteli, o nazwie Austria, spędził swoją ostatnią noc - na 28 czerwca 1914 roku - następca tronu, arcyksiążę Franciszek Ferdynand. Sarajewska starówka, baszczarszija, to doskonale zachowane stare tureckie miasto z wąskimi uliczkami. Pierwsze kroki Robert kieruje do cevapdżinjicy - restauracji, której specjalnością jest cevapi. Lokal prowadzi od pokoleń rodzina Ferhatovićów. Cevapi to młoda wołowina z dodatkiem baraniny i baraniego tłuszczu, który wytapia się podczas pieczenia kiełbasek. Baszczarszija zachowała część swoich dawnych funkcji handlowych i rzemieślniczych. W sklepiku z wyrobami kutymi warto kupić dżezwę do parzenia kawy. A potem już w kawiarni, która tu nazywa się kafaną, napić się świeżo parzonej kawy. Podają tu kawę w dżezwach, ale też z ekspresu. A do kawy - jak zwykle baklawa. Jest to ciasto listkowe, aromatyzowane na różne sposoby. Robert degustuje ciastko z pistacjami. Słodkie, aż zęby cierpną. W baszczarsziji nasz podróżnik raczy się jeszcze miodem kasztanowym. Jest doskonały, bo mało słodki i lekko gorzkawy. W Sarajewie są oczywiście nie tylko tureckie przysmaki. W kawiarni w stylu wiedeńskim. Robert zamawia tort Sachera i kawę po wiedeńsku. Po słodkościach pora na coś wytrawnego. Jeśli komuś lekarz zabronił mięsa z rusztu w zbyt dużych ilościach, to może wybrać coś w barach szybkiej obsługi, gdzie jest duży wybór dań gotowych, na ogół gotowanych, a więc zupa, czyli corba i cevap, np. cielęcy z grzybami. Winiarnia Hedona to kolejny punkt na kulinarnej mapie Sarajewa. Robert podziwia piwnicę i w otoczeniu butelek na półkach degustuje wino szampańskie. Winiarnia związana jest nieodłącznie z winnicą, która tutaj położona jest bardzo wysoko - aż 800 m nad poziomem morza. W winnicy, ze wspaniałym widokiem na miasto, czeka już na Roberta stół do gotowania. Tym razem nasz podróżnik gotuje zupę o nazwie tarhana cobra. Zupy tutaj to temat niezwykle ważny. Dzielą się na dwa główne rodzaje; supa - rzadka i klarowna i corba - gęsta jak niemiecki Eintopf. Z winnicy Robert wraca do Ilidży, gdzie zaczęła się jego sarajewska podróż. W ogrodach restauracji By Gastro odbywa się prezentacja kulinarna. Przed Robertem talerz z pokrywą w kształcie fezu, a na talerzu begova corba.

wstecz