Loading...
TVP HD - 2024-11-17 06:20
magazyn kulinarny
Robert Makłowicz wybrał się do Londynu. Zwiedzanie miasta rozpoczyna nad Tamizą, od Millenium Wheel - diabelskiego koła, ponoć najchętniej odwiedzanej atrakcji turystycznej Zjednoczonego Królestwa. Ta ogromna konstrukcja z przeszklonymi kapsułami, zwana też London Eye, czyli londyńskim okiem, została zbudowana na powitanie trzeciego tysiąclecia. Zwyczaj stawiania podobnych konstrukcji z okazji przełomu stuleci nie jest nowy. Wystarczy przypomnieć wiedeński Prater, gdzie podobny diabelski młyn działa do dzisiaj, czy poprzedni taki w Londynie, zbudowany w Kensington pod koniec XIX wieku, który stał tam 11 lat. Dla miłośników monarchii najważniejszym miejscem w Londynie jest oczywiście Pałac Buckingham, londyńska siedziba królowej. W 2012 roku Elżbieta II obchodzi 60 - lecie swojego panowania. W historii brytyjskiej monarchii dłużej panowała tylko królowa Wiktoria. Z okazji obchodów w delikatesach Fortnum & Mason, na rogu Jermyn i Duke, można kupić eleganckie rocznicowe produkty z herbem królowej: herbatę, ciasteczka i czekoladki w puszce z pozytywką grającą God Save the Queen. Przy Jermyn Street mają swoje siedziby dostawcy królewscy. Robert odwiedza Paxton & Whitfield, słynny londyński sklep serowarski. Niektóre sprzedawane tu sery rzeczywiście pieczętowane są herbami królewskich dostawców. W eleganckiej kawiarni i herbaciarni hotelu Langham Robert popija popołudniową herbatkę. Trudno uwierzyć, że miłość do tego napoju Anglicy zawdzięczają Portugalczykom. Sprowadziła ją tu w XVII wieku Katarzyna de Bragana, żona króla Karola II. Początkowo herbatę pijano tylko na dworze i w klubach dla dżentelmenów. Wszystko się zmieniło, kiedy w 1717 r. Thomas Twinning otworzył pierwszą herbaciarnię dla kobiet. Hotel Langham to miejsce, gdzie po raz pierwszy w Londynie, w roku 1852, zaczęto podawać popołudniową herbatkę z tradycyjnymi przekąskami. Dziennikarze i reporterzy z mieszczącej się po drugiej stronie ulicy BBC bardzo chętnie tu wpadają w przerwach w pracy. Najstarszy w Londynie sklep z herbatą mieści się przy Strand Street. Otworzył go w 1706 wspomniany już Thomas Twinning. Aż trudno uwierzyć, że sklep działa do dziś. Obok spacerowej alei Greenline mieści się (na razie jeszcze w budowie) Stadion Olimpijski, gdzie 27 lipca 2012, punktualnie o godz. 20.00 rozpocznie się ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich. Tymczasem na dachu słynnej wędzarni ryb Formans, z widokiem właśnie na stadion i park olimpijski, Robert gotuje Kedgeree, popularne w epoce wiktoriańskiej indyjskie danie z ryżem i wędzonym łososiem. Z Londynu Robert udaje się na wycieczkę do Windsoru, gdzie mieści się podmiejska rezydencja królowej. Zwiedza również pobliski kompleks budynków słynnego Eton College, jednej z intelektualnych kuźni Wielkiej Brytanii. Mury tej szkoły opuściło 19 premierów państwa, włącznie z obecnym, Davidem Cameronem. By dostać się do Eton, trzeba zdać egzamin, koneksje i pieniądze nie wystarczą. Książęta William i Harry jako jedenastolatkowie też musieli ten egzamin zdać. W Eton mess, dawnej jadalni college’u, Robert pałaszuje deser: pokruszone bezy z truskawkami ze śmietaną. Do tego herbata darjeeling, już bez śmietanki.