Loading...
TVP 1 - 2024-02-25 09:20
komedia
Słusznych rozmiarów dog Marmaduke przeprowadza się wraz z rodziną Winslowów z prowincjonalnego Kansas do bogatej Kalifornii. W nowym otoczeniu musi zmierzyć się nie tylko z własnymi psimi kompleksami, ale też kryzysem w familii swoich właścicieli. "Marmaduke jest niemieckim dogiem, który gabarytami przypomina Scooby - Doo, choć pod względem charakteru bliżej mu do leniwego kocura Garfielda" - pisał po premierze filmu jeden z recenzentów. Już te zwierzęce powinowactwa wskazują, że adresatem komedii Toma Deya są przede wszystkim młodsi widzowie, choć wzorem innych współczesnych produkcji tego typu, również pokolenie rodziców znajdzie tu co nieco dla siebie. Fabuła opowiada o pewnej kochającej się i dość licznej (troje dzieci) rodzinie, w której po przeprowadzce w nowe miejsce zaczyna się dziać źle. Wszystko za sprawą ojca, który nadmiernie angażuje się w pracę oraz...tytułowego psa, posiadającego wyjątkowy dar powodowania mniejszych (podkradanie domownikom śniadania) i większych (zdemolowanie całego domu) katastrof. Do tego dochodzą inne problemy: a to trzeba zmierzyć się z córką w wieku dojrzewania i jej "humorami", a to z synem, który bardzo chciałby spełniać oczekiwania taty, ale tak naprawdę interesuje go zupełnie co innego. Pies zresztą ma jak najlepsze chęci. Mimo że nie jest rozumiany przez najbliższych mu ludzi, sam rozumie ich lepiej niż mogliby się spodziewać w najśmielszych snach. I stara się pomóc - tak jak może. A może niewiele, gdyż musi też prowadzić nierówną walkę z kompleksem niższości wobec swoich "czystych rasowo" pobratymców i skrycie marzy o prawdziwej miłości. "Marmaduke - pies na fali" to jednak przede wszystkim dynamiczna akcja i sporo humoru. Ten ostatni zawdzięczamy zwłaszcza dialogom i aktorom, którzy świetnie zdubbingowali czworonożnych bohaterów. Znalazło się też nieco miejsca na szalone, slapstickowe gonitwy i groteskowo przerysowane postacie w rodzaju szefa pewnej korporacji, której biuro mieści się w parku, a kluczowym elementem firmowego stroju jest...brak butów. Phil Winslow, specjalista od marketingu w firmie produkującej karmę dla zwierząt, staje przed wielką szansą. Otrzymuje propozycję pracy w słonecznej, pachnącej luksusem Kalifornii. A to oznacza nie tylko lepszą pensję, ale też dom z basenem, służbowy samochód i poprawę bytu całej rodziny, w skład której jeszcze wchodzą: niepracująca zawodowo żona Debbie, nastoletnia córka Barbara, syn Brian, maleńka córeczka Sarah oraz... wcale nie mały dog o osobliwym imieniu Marmaduke oraz obdarzony przenikliwym spojrzeniem kot Carlos. Wszyscy Winslowowie, z wyjątkiem rzecz jasna Phila, nie są zbyt entuzjastycznie nastawieni do przeprowadzki, ale ostatecznie przenoszą się do najbogatszego stanu USA. Zmiana otoczenia okazuje się szczególnie trudna dla Marmaduke’a, który musi odtąd być żywą wizytówką swego pana. Nowy szef Phila wymaga bowiem, by jego personel przychodził do pracy z własnymi psami. Dla tych ostatnich powstał nawet cały park. Z pozoru - istny zwierzęcy raj, lecz gdy przyjrzeć się uważniej... Wśród psów, niczym wśród ludzi szybko tworzą się towarzystwa wzajemnej adoracji i podziały na lepszych ("z rodowodem") i gorszych ("kundlowatych"). Do tej pory Marmaduke żył w przekonaniu, że jest rasowym dogiem niemieckim. Wszelako szef Phila dopatrzył się w jego maści cech mieszańca, w związku z czym biedny pseudodog staje się "persona non grata" w tzw. lepszym psim towarzystwie. Temu ostatniemu przewodzi bezczelny i agresywny Bosco, który bez ceregieli tłumaczy prowincjuszowi, gdzie jego miejsce. W rezultacie Marmaduke ląduje wśród miejscowych "dziwadeł", gdzie poznaje suczkę Maję, która dyskretnie zaczyna mu okazywać swoje względy. Niestety, serce Marmaduke’a bije dla kogoś innego. A konkretnie dla urodziwej Isabel, pięknej, długowłosej collie. Pies Winslowów marzy, by z