You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Masz na imię Justine

TVP 1 - 2025-01-10 02:20

dramat

Film nakręcił urodzony w Wenezueli i wykształcony w Polsce Franco de Pena, absolwent łódzkiej filmówki. Porusza w nim bardzo ważny społecznie temat handlu żywym towarem. Ten nielegalny proceder rozwija się w najlepsze: wedle szacunków na świecie sprzedaje się rocznie 2 mln ludzi. Tylko w Europie ofiarami handlarzy pada co roku ok. 200 tys. kobiet, z czego ok. 15 tys. to Polki. Najczęściej mają po 20 - 25 lat, są niewykształcone, pochodzą z małych miasteczek, gdzie trudno o pracę. Zwabione obietnicami atrakcyjnego zarobku, a nawet kariery, wyjeżdżają za granicę, gdzie przeżywają gehennę. Jedną z takich historii przedstawia de Pena w swoim filmie. Opowieść jest fikcyjna, ale zanim reżyser przystąpił do realizacji, zebrał dokumentację w Berlinie, chcąc odtworzyć jak najbardziej typowy przebieg zdarzeń. Mariola Szymańska ma 18 lat, mieszka z babcią w małym miasteczku. Sympatyczna, ale naiwna dziewczyna właśnie skończyła szkołę zawodową i - podobnie jak jej najbliższe koleżanki: Ola i Hania - marzy o wielkiej miłości i szczęśliwym życiu rodzinnym. Niebawem ma zacząć pracę w miejscowej rzeźni. Gdy do miasteczka przyjeżdża po kilku latach Artur, dawny kolega ze szkoły, który wyjechał z rodzicami do Niemiec i urządził się w Kolonii, dziewczyna zakochuje się w przystojnym i obrotnym chłopaku. Nie waha się, kiedy Artur proponuje jej wspólny wyjazd na trzy tygodnie do Niemiec, gdzie miałaby poznać rodziców przyszłego narzeczonego. Babci mówi, że jedzie z koleżankami na krótkie wakacje. Początkowo wszystko przebiega zgodnie z wyobrażeniami Marioli. Artur jest miły i opiekuńczy. Gdy docierają do Berlina, namawia ją, żeby przenocowali u znajomych, nim ruszą w dalszą drogę. Dziewczynie nie podoba się obskurna kamienica, budzi niepokój patrząca dziwnym wzrokiem pani domu, lecz Artur zapewnia, że to tylko na jedną noc. Niebawem zjawia się trzech mężczyzn: Gunther, jego pomocnik Jurij i najmłodszy Nico. Artur inkasuje pieniądze i znika, zostawiając Mariolę samą z obcymi ludźmi. Przerażona dziewczyna uświadamia sobie, że została sprzedana. Teraz ma się nazywać Justine i pracować jako prostytutka. Jeśli się nie podporządkuje, bandyci zamordują jej babcię, której adres i zdjęcie Artur też im dostarczył. Brutalnie zgwałcona i pobita przez Gunthera i Jurija Mariola trafia w ręce Nica, który okazuje jej litość i tylko pozoruje zachowania wspólników. Udaje mu się też przekonać Gunthera, żeby powierzył mu dziewczynę na dziesięć dni. W tym czasie ma ją wytresować tak, żeby nadawała się do pracy na ulicy: musi złamać jej opór i nauczyć wszystkiego, co potrzebne w nowym fachu. Ma nadzieję, że zostanie jej sutenerem. Zamknięta bez jedzenia w pustym mieszkaniu na czwartym piętrze, w opuszczonej kamienicy do rozbiórki, Mariola próbuje znaleźć jakąś drogę ucieczki, ale lokal okazuje się pułapką bez wyjścia. Dziewczyna może tam tylko czekać. Stopniowo poddaje się woli Nica konsekwentnie zmierzającego do celu. Ale w dniu, gdy chłopak zamierza poinformować Gunthera o wykonaniu zadania, ten zjawia się w mieszkaniu w towarzystwie cieszącego się jak najgorszą sławą Omana, któremu odsprzedał swój nowy nabytek. Nico wie, że dla Marioli oznacza to właściwie śmierć, a on zdążył już ją polubić. Ryzykując życie, ucieka z nią i udaje się po pomoc do swego bogatego i wpływowego wuja Gorana. Ten pomaga mu się usamodzielnić i odtąd Mariola/Justine pracuje już tylko dla Nica. Ale nie przestaje marzyć o wyrwaniu się z piekła.

wstecz