Loading...
TVP 2 - 2024-06-28 03:10
film obyczajowy
Trzecie kinowe dzieło Łukasza Wylężałka, twórcy skandalizującej "Balangi" (1993) i głośnego "Darmozjada polskiego" (1997), autora cenionych filmów krótkometrażowych i spektakli Teatru Telewizji (m.in. "Intruz", "Duet", "Muchy" Andrzeja Stasiuka). Podobnie jak w swych wcześniejszych dokonaniach, tak i w "O dwóch takich..." reżyser kreśli własny, pesymistyczny i ironiczy obraz współczesnej Polski. Rzeczywistość wykreowana przez Wylężałka to świat "zdegradowany", pełen chciwości, beznadziei, chamstwa, zakłamania i agresji. Polska prowincja, gdzie reżyser osadził akcję "O dwóch takich...", w niczym nie przypomina tej z kina Barańskiego, Kolskiego czy Kondratiuka. Zdecydowanie bliżej Wylężałkowi do klimatu wczesnych filmów Milosa Formana, demaskatorskiej drapieżności Lindsaya Andersona i pulsujących niepokojem wizji Davida Lyncha. "O dwóch takich, co nic nie ukradli" nie ma tradycyjnej fabuły. To raczej ciąg luźno powiązanych epizodów, z satyrycznym zacięciem ukazujących życie mieszkańców miasteczka o wiele mówiącej (i podatnej na znaczące modyfikacje) nazwie Cierpie Dolne. Inspiracją dla scenariusza stał się "Rewizor" Mikołaja Gogola i słynny cytat z "Martwych dusz": "jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i ten, prawdę mówiąc, świnia". Akcja filmu zaczyna się w momencie, gdy do Cierpi przyjeżdża Magda, młoda dziennikarka, mająca odbyć praktykę w lokalnej rozgłośni radiowej. Dziewczyna szybko nawiązuje romans z porucznikiem Tucznikiem, również nowicjuszem, tyle że w komendzie policji. Kolejne dni w pozornie nudnym, szarym miasteczku dają przybyszce okazję poznać cierpiańskie obyczaje, a także... rozmaite afery i "przekręty", od których tu aż kipi. Osobą numer jeden w okolicy jest niejaki Wyjątek, skrzyżowanie biznesmena z mafijnym ojcem chrzestnym. Jego syn o wdzięcznym pseudonimie Kiciuś wspólnie z kumplem Mopsem notorycznie dybią na cnotę okolicznych panienek. Nad ich bezkarnością solidarnie czuwają burmistrz Rączka i komendant policji. W szemrane interesiki wciągnięci są niemal wszyscy mieszkańcy Cierpi Dolnych, łącznie z rzeźnikiem, barmanką i taksówkarzem.