Loading...
TVP Seriale - 2024-04-04 02:25
serial kryminalny TVP
Serial kryminalny "Oficer" z 2004 r. spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem. Sensacyjna, pomysłowa intryga, żywe tempo akcji przyciągały przed ekrany parę milionów widzów. Publiczność polubiła też głównych bohaterów - młodych, zaczynających dopiero zawodową karierę oficerów grupy specjalnej Centralnego Biura Śledczego, a zwłaszcza podkomisarza Tomasza Kruszyńskiego "Kruszona" granego przez Borysa Szyca. Nakręcony dwa lata później serial "Oficerowie" nie stanowi bezpośredniej kontynuacji tamtej opowieści, chociaż punktem wyjścia nowych wątków są wydarzenia ukazane w pierwszej serii. Zobaczymy też niektóre poznane wcześniej postaci: podkomisarza Kruszyńskiego, nadkomisarz Aldonę Ginko, emerytowanego inspektora Joachima Kondeję, nadkomisarz Stellę Lewandowską czy Jacka Wielgosza ps. Grand. Twórcy serialu nie chcieli jednak powielać rozwiązań fabularnych i sposobu narracji "Oficera". Główną bohaterką uczynili tym razem 25-letnią podkomisarz Alicję Szymczyszyn, absolwentkę psychologii, która już na studiach zwróciła uwagę specjalistów od rekrutacji kadr. Inteligentna, wrażliwa, ale zarazem obdarzona silnym charakterem i wyjątkową intuicją dziewczyna musi jednak udowodnić, że faktycznie nadaje się do pracy w policji. Chrzest bojowy będzie zmuszona przejść w chwili bardzo dla siebie trudnej, gdy właśnie odkryje, że nawet psycholog może się pomylić w ocenie najbliższych osób. Początkowo trochę nieporadna, zagubiona, nieobeznana z bronią i działaniami operacyjnymi, szybko stanie się naprawdę cennym "nabytkiem" i znajdzie się w samym centrum zaskakujących wydarzeń, których motorem są ludzie z najwyższych kręgów władzy. W willi niejakiego Bogdanowicza, dyrektora banku, z którego (w serialu "Oficer") wytransefowano 200 mln euro, ginie w tragicznych okolicznościach jego piękna młoda żona, popularna aktorka Laura. Wszystko wskazuje na to, że było to zabójstwo na zlecenie i że faktycznym celem zleceniodawców jest sam Bogdanowicz, przyrodni brat Zenona Kalińskiego, jednego z najbogatszych ludzi w Polsce, prezesa telewizji Max. Przerażony Bogdanowicz ucieka za granicę, do Niemiec. Śledztwo prowadzi podinspektor Marek Sznajder, 42 - letni doświadczony policjant z CBŚ, oddany swojej pracy, prawy i lojalny oficer, ale człowiek dość szorstki, skryty, noszący w sobie bolesną tragedię osobistą i mający problemy z alkoholem. Wie, że śmierć Laury stanowiła tylko ostrzeżenie i że zabójcy na tym nie poprzestaną. Tymczasem Bogdanowicz, nie czując się pewnie nawet w Berlinie, zgadza się powrócić do kraju, jeśli otrzyma status świadka koronnego i pełną ochronę policyjną. Akcją sprowadzenia go do kraju kieruje właśnie Sznajder. Do Berlina zabiera ze sobą podkomisarz Alicję, której obecności zażyczył sobie z powodów osobistych Bogdanowicz. Mimo zachowania wszelkich środków ostrożności i silnej policyjnej eskorty, dochodzi do tragedii.