Loading...
TVP HD - 2024-11-09 08:05
magazyn kulinarny
W kolejnej wyprawie Karol Okrasa wyrusza na grzybobranie w Bory Tucholskie. Kiedy tylko nastanie jesień, a deszcze zapewnią ściółce leśnej odpowiednią wilgotność, Polacy gremialnie ruszają na grzyby. Szacuje się, że prawie 80 procent naszych rodaków uczestniczyło w swoim życiu w grzybobraniu, a ponad połowa z tej liczby robi to w miarę regularnie. Analitycy szacują, że przeciętne polskie gospodarstwo zbiera od 26 do 30 kilogramów "leśnych skarbów" rocznie. Choć nie jesteśmy tu w ścisłej europejskiej czołówce, bo znacznie wyprzedzają nas na tym polu na przykład Łotysze i Litwini. Co jednak najważniejsze, nie zawsze liczy się kosz wypełniony dorodnymi okazami prawdziwków, podgrzybków czy kurek. Już samo chodzenie po lesie działa na wielu kojąco. W Polsce nie ma ograniczeń, dary lasu można zbierać do woli, co nie jest częste na terenie Unii Europejskiej. Choć panuje obiegowa opinia, że grzyby są ciężkostrawne i nie zawierają składników odżywczych, to współczesna dietetyka łamie ten stereotyp informacjami o dobrze przyswajalnym białku i licznych mikroelementach zawartych w grzybach. Grzyby stają się dobrem poszukiwanym na całym świecie, a Polska "grzybami stoi". Dlatego Karol wyruszy w Bory Tucholskie o świcie na zbiór grzybów. A jakie potrawy ze znalezionych podgrzybków i prawdziwków przygotuje? Pierwszą propozycją Karola będzie zupa ze świeżo zebranych grzybów z dynią. Druga to śledzie z marynowanymi podgrzybkami i cebulą. A trzecia to fileciki z indyka z pieczonymi grzybami leśnymi i serem z niebieską pleśnią.