Loading...
TVP Historia - 2023-12-15 21:00
cykl dokumentalny
Podczas wprowadzania stanu wojennego w różnego rodzaju akcjach pacyfikacyjnych, brało udział blisko 80 tysięcy żołnierzy, ponad 100 tysięcy funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, milicji i ZOMO, oraz 46 tysięcy rezerwistów wcielonych do Ruchomych Odwodów Milicji Obywatelskiej. W ciągu sześciu tygodni czołgi i pojazdy pancerne przejechały łącznie ponad 1, 5 miliona kilometrów. Podczas pacyfikacji zakładów pracy zginęło 12 osób. W ciągu pierwszego roku stanu wojennego internowano około 10.500 osób, sądy skazały 5.100 osób. Kolegia do spraw wykroczeń tylko do połowy maja 1982 roku ukarały ponad 130 tysięcy osób grzywną, a około 6 tysięcy aresztem. Wedle urzędowych danych do sierpnia 1982 roku karnie zwolniono z pracy blisko 56 tysięcy osób. Mino tych represji oporu społecznego nie udało się zdusić. Ostoją oporu był Kościół katolicki i wielu księży. Ogromne znaczenie miały dwie pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1983 i 1987 roku. Kwitły wydawnictwa drugiego obiegu. W całej Polsce ukazywało się około 2.700 tytułów prasy podziemnej. Do 1989 roku ukazało się ponad 7 tysięcy pozycji książkowych. W pierwszych miesiącach stanu wojennego zaczęły odbudowywać się w podziemiu lokalne i regionalne struktury Solidarności. Powstała Tymczasowa Komisja Koordynacyjna. Pokojowa Nagroda Nobla dla Lecha Wałęsy (1983) nie tylko podniosła prestiż przywódcy Solidarności, lecz motywowała do dalszej aktywności. Od 1986 roku presja władz zaczęła słabnąć. Sytuacja gospodarcza była fatalna. Wiosną 1988 roku miały miejsce pierwsze od wprowadzenia stanu wojennego poważniejsze strajki. Wszędzie poza postulatami płacowymi pojawiało się hasło nie ma wolności bez Solidarności. W końcu sierpnia 1988 roku, na spotkaniu z Lechem Wałęsą, minister Czesław Kiszczak zaproponował spotkanie przy okrągłym stole. Partia musiała jednak przełamać opór własnego aparatu, który nie dopuszczał myśli o rozmowach z Solidarnością. 6 lutego 1989 roku rozpoczęły się obrady okrągłego stołu. Przeszło siedem lat po wprowadzeniu stanu wojennego Polska wróciła w pewnym sensie do punktu wyjścia z sierpnia 1980 roku, czyli do negocjacji nad nową umową społeczną.