You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Polskie 100 lat - Walka o granice 1918 - 1921

TVP Historia - 2024-11-12 19:40

cykl dokumentalny

Z pierwszej wojny światowej Polska wyszła jako państwo niepodległe, ale bez wyraźnie określonych granic. Polska, dzięki trzem powstaniom śląskim i plebiscytowi (przegranemu) otrzymała część Śląska, ale ze znaczną większością znajdującego się tam przemysłu. Gdańsk otrzymał status Wolnego Miasta pod zarządem Ligi Narodów, a Polska dostęp do morza. Istniały dwa pomysły relacji ze wschodnimi sąsiadami. Piłsudski myślał o reaktywowaniu Polski Jagiellonów, z unią z Litwą, Białorusią i Ukrainą. Dmowski myślał o inkorporacji terenów z przewagą żywiołu polskiego. Obie koncepcje miały jednak liczne słabe strony. Piłsudski przecenił chęć współpracy Litwinów, Ukraińców i Białorusinów z Polską. Litwa nie tylko zdecydowanie odrzuciła możliwość jakichkolwiek związków państwowych, ale zażądała od Polski ogromnej części terytorium. Ukraińcy chcieli wybić się na niepodległość i zdecydowanie nie zamierzali współpracować z Polską. Słabością koncepcji inkorporacyjnej, z czego Dmowski zdawał sobie sprawę, była jej sprzeczność z argumentacją zastosowaną w sprawie ziem zachodnich, w której powoływano się głównie na zamieszkiwanie ich przez większość polską. Wojna polsko - bolszewicka pogrzebała obie te koncepcje. Do obrony niepodległości przed agresją komunistyczną przystąpiło całe społeczeństwo, dając wybitne świadectwo solidarności i zapominając o antagonizmach. Bitwa pod Warszawą została uznana za osiemnastą najważniejszą bitwę decydującą o losach o świata, Polacy zatrzymali bowiem marsz bolszewików na Zachód. Traktat pokojowy pomiędzy sowiecką Rosją i Polską pomijał prawo Białorusinów i Ukraińców do suwerenności, dlatego ich elity narodowe uznały jego postanowienia za równoznaczne z rozbiorem między Polskę a Rosję bolszewicką. Istnienie niepodległej Polski było nie do przyjęcia dla bolszewików. Niemożliwy do rozwiązania był również spór o Wilno, które Litwa uważała za swoją stolicę, a mieszkańców Wileńszczyzny uznała za wynarodowionych Litwinów. Racje każdej ze stron były więc nie do pogodzenia, a polityka zagraniczna Polski od początku stanęła przed nierozwiązywalnymi dylematami.

wstecz