Loading...
TVP HD - 2024-09-09 02:30
film sensacyjny
O tym, że "Psy 2" mogą stać się kinowym przebojem, wiadomo było już w chwili rozpoczęcia zdjęć. Sensacyjny scenariusz, znani z części pierwszej realizatorzy i oczywiście aktorzy z Bogusławem Lindą i Cezarym Pazurą na czele gwarantowali kasowy sukces. Rzeczywistość spełniła oczekiwania. W pierwszych tygodniach wyświetlania frekwencja była mniej więcej taka, jak na "Liście Schindlera". Cezary Pazura na MFF w Valenciennes we Francji w 1995 r. otrzymał nagrodę za rolę drugoplanową. Akcja "Psów 2" rozpoczyna się w momencie, gdy po czterech latach spędzonych za kratkami Franc Maurer wychodzi na wolność. Zostaje zaangażowany przez Radosława Wolfa, handlarza bronią, który właśnie wrócił z Serbii. Maurer wciąga do gangu swego dawnego kolegę z policji, "Nowego". Nie wie, że "Nowy" przez cały czas utrzymuje kontakt z majorem Bieniem z policji. Maurer, Wolf i "Nowy" jadą na Ukrainę, by odebrać pieniądze od Rosjan. W końcu muszą ich zabić, a podczas walki "Nowy" traci kciuk. Następne zadanie to ogromny transport broni do Sarajewa. Tu Maurer nie wytrzymuje i zawiadamia o planowanej akcji policję. W ostatniej chwili szefowie gangu zmieniają plany i Franz musi sam powstrzymać odjazd wyładowanego bronią pociągu. W walce zabija Wolfa. Przed gangiem i policją ucieka na egzotyczne wyspy. Trzeci film Pasikowskiego (to już chyba reguła) spotkał się z rozbieżnymi opiniami. Przeważały jednak głosy pochlebne. "Amerykanizm" twórcy "Krolla" nie wydaje się bowiem czystym naśladownictwem. Szybki montaż, dużo przemocy i krwi, "męski" język to tylko sztafaż. Głębiej tkwi coś istotniejszego - pesymistyczna diagnoza polskiej współczesności, prawie sentymentalna tęsknota za prawdziwą miłością, przyjaźnią, lojalnością. Poetyka Pasikowskiego zbliża się tym samym do twórczości Marka Hłaski, Rafała Wojaczka i innych "kaskaderów" naszej literatury, których pozorny cynizm i brutalne obrazoburstwo kryły w rzeczywistości nostalgię za pięknem i prawdą. Nie przypadkiem Bogusław Linda - niekwestionowana gwiazda obu "Psów" - to zarazem niemal symbol schyłkowej fazy kina moralnego niepokoju, aktor, który wystąpił we wszystkich filmach odesłanych "na półkę" w stanie wojennym. W licznych wywiadach podkreślał, że motywy przyjęcia roli Franca były podobne, jak w przypadku kreacji dotychczasowych - bunt i nienawiść do otaczającej rzeczywistości, tym razem rzeczywistości początku lat dziewięćdziesiątych. W "Ostatniej krwi" bohater Lindy chowa maskę bezwzględnego twardziela częściej niż w pierwszych "Psach". Objawia się za to jako okrutny moralista z własnym kodeksem etycznym, a nawet swoistą misją, którą jest "wyrywanie ludzkich chwastów". A że według Maurera cel ciągle jeszcze uświęca środki - to już zupełnie inna sprawa.