Loading...
TVP Kultura - 2024-03-09 17:35
film przygodowy
Nagrodzony Oscarem za efekty specjalne remake klasycznego filmu z 1933 r. z uwspółcześnioną akcją. Podobno producent Dino De Laurentis wpadł na pomysł realizacji nowej wersji "King Konga" ujrzawszy w pokoju swej 15 - letniej córki plakat do pierwszego, czarno - białego filmu. "King Kong" wydawał się mieć wszystkie cechy kasowego przeboju, uniwersalnej opowieści dla każdego, która - nawet powielona - powinna przynieść duże zyski. Na przekonaniu tym zaważyła najpewniej legenda otaczająca pierwszą wersję. Zrealizowali ją Merian C. Cooper i Ernest B. Schoedesack na podstawie pomysłu angielskiego autora powieści kryminalnych i przygodowych, Edgara Wallace'a. Zmarł on wprawdzie przed powstaniem scenariusza, ale jego nazwisko pozostało w czołówce. Makietę gigantycznego goryla wykonał Willis O'Brien, czołowy w latach 30. specjalista w dziedzinie efektów specjalnych. Premiera filmu odbyła się w szczytowym momencie wielkiego kryzysu ekonomicznego, a jednak powodzenie tamtego "King Konga" przeszło wszelkie oczekiwania. Co więcej, zachował on popularność do dzisiaj, nieustannie wznawiany, przerabiany i naśladowany w serii drugorzędnych filmów. Od lat krytyka zastanawia się nad źródłem tej popularności. Twierdzi, że historia gigantycznej małpy zakochanej w kruchej blondynce to jeszcze jeden wariant mitu o Pięknej i Bestii. Próbowano też odczytywać film w kontekście społeczno - politycznym Wielkiego Kryzysu jako symboliczny wyraz atmosfery niepokoju i zagrożenia. Reżyserem filmu z 1976 r. został Brytyjczyk John Guillermin, twórca m. in. "Płonącego wieżowca". Rolę Dwan miała zagrać początkowo Barbra Streisand, ale ostatecznie zdecydowano się na nową "twarz": modelkę Jessikę Lange. Całkowity koszt produkcji wyniósł 24 mln dolarów, z czego 15 mln pochłonęła kampania reklamowa. Prawdziwym majstersztykiem jak na ówczesne czasy była makieta King Konga. Wysoki na 40 stóp, podtrzymywany aluminiowym szkieletem o wadze 3, 5 tony, z ciałem wykonanym z lateksu i pokrytym końskim włosiem, nowy King Kong był poruszany za pomocą skomplikowanego systemu hydrauliczno - elektronicznego przez zespół 20 operatorów. Koszt całej konstrukcji wyniósł 1, 7 mln dolarów. Osobno wykonano ręce, na których goryl unosił dziewczynę. W scenach akcji Konga grał Rick Baker, 25 - letni charakteryzator, który w kostiumie małpy poruszał się na tle zminiaturyzowanych dekoracji. Baker miał też do dyspozycji pięć masek odpowiadających różnym "wyrazom twarzy" King Konga. Mimo całego wysiłku realizacyjnego i poniesionych nakładów film nie wszystkim się spodobał. Obrońcy wersji z 1933 r. twierdzili, że nawet najwspanialsza technika nie zdoła przewyższyć oryginału. Toporność, enigmatyczność dawnego "King Konga" niosła ze sobą ogromną siłę wyrazu, ładunek emocji, poetykę sennego koszmaru, której zabrakło w technikolorze. Na wyspy Mikronezji wyrusza statek badawczy Petrox Oil Company z zadaniem odnalezienia złóż ropy naftowej w rejonie, w którym ponoć istnieje nieoznaczona na mapie wyspa Skull. Kierujący wyprawą Fred Wilson nie wierzy paleontologowi Jackowi Prescottowi, który z historycznych przekazów wysnuł wniosek, że na wyspie mieszka potwór. Zanim statek dopłynie do brzegów Skull, marynarze śpieszą na pomoc rozbitkom z jachtu pewnego producenta filmowego. Okazuje się, że katastrofę przeżyła tylko młoda aktorka Dwan. Po wylądowaniu na wyspie ekspedycja odkrywa wysoką palisadę otaczającą wieś, w której właśnie odbywa się rytualny obrzęd poświęcenia młodej dziewczyny. Tej samej nocy krajowcy porywają Dwan i ofiarowują ją Kongowi, mierzącej 13 metrów małpie, która przychodzi po łup i zabiera aktorkę w dżunglę. Jack Prescott rusza na poszukiwanie dziewczyny. Straciwszy po drodze wszystkich towarzyszy, pokonawszy niebezpieczeństwa ze strony Konga, odnajduje ją wreszcie i ucieka z nią do wsi. Tymczasem Wils