Loading...
TVP Historia - 2024-04-08 17:55
debata
Wydaje się, że o zbrodni katyńskiej wiemy już prawie wszystko, ale "prawie" czyni wielką rożnicę. I nie chodzi tylko o brak dostępu strony polskiej do części ciągle tajnych teczek w rosyjskich archiwach. Zapowiedź "prawnej rehabilitacji" ofiar mordu NKWD wywołuje wiele pytań: jak można "rehabilitowac", skoro nie było żadnego procesu ani wyroku na zamordowanych Polakach? Skoro jednak Rosjanie chcą to zrobić, to jakie to będzie miało konsekwencje? Czy wobec tego Niemcy wystapią o rehabilitację swoich obywateli, żołnierzy, których Rosjanie rozstrzelali jako winnych zbrodni katyńskiej? Czy rehabilitacja polskich ofiar nie pociąga za sobą lawiny podobnych postępowań wobec milionow ofiar stalinowskich represji w samej Rosji? Co z werdyktem Trybunału Norymberskiego, który w dokumentach nie mówi o tej zbrodni? Jak z tego rozliczają się amerykańscy i brytyjscy historycy? I wreszcie - dlaczego Rosja ma kłopot z nazwaniem tej zbrodni "ludobójstwem", skoro dokładnie tak ją kwalifikowała w czasie, gdy dowodziła, że winni jej są Niemcy?