Loading...
TVP Polonia - 2024-08-20 11:10
program edukacyjny
W Polsce coraz częściej rozumiemy, że zamiast kupować zagraniczne technologie, warto inwestować w te rodzime - i to nawet niemałe pieniądze. W efekcie nauka i biznes coraz bardziej się do siebie zbliżają, a to sprawia, że Polska może coraz skuteczniej konkurować - poprzez innowacje. Przyjrzyjmy się liczbom - w raporcie Europejskiego Rankingu Innowacyjności (publikowanego z inicjatywy Komisji Europejskiej) za rok 2018 zajmujemy niechlubne czwarte miejsce od końca, z poziomem innowacyjności na poziomie 57 proc. średniej UE. Liderami w naszym regionie są Słowenia i Czechy, słabiej wypadają jedynie Chorwacja, Bułgaria i Rumunia. Ale okazuje się, że w tym samym roku liczba polskich zgłoszeń patentowych do Europejskiego Urzędu Patentowego wzrosła o prawie 20 procent, a tempo tego wzrostu było jednym z największych w Europie. Wnioskodawcy z Polski złożyli do EPO 534 zgłoszenia patentowe, a motorem polskiej działalności patentowej były uczelnie wyższe i to w o wiele większym stopniu, niż w większości pozostałych państw europejskich. O czym to świadczy? To znaczy, że Polacy potrafią stworzyć taki produkt czy taką usługę, by skutecznie pokonać zagraniczną konkurencję. I coraz odważniej podejmujemy próby zaistnienia w światowej gospodarce, a te coraz częściej kończą się naszym spektakularnym sukcesem. Bo Polska dawno już przestała być tylko krajem wódki i kiełbasy. O nasze technologie od lat biją się zagraniczne koncerny. Z nowoczesnych rozwiązań informatycznych krakowskiej spółki Comarch, założonej przez prof. Janusza Filipiaka, od lat korzystają: BMW, Coca Cola czy T - Mobile; mobilna aplikacja na smartfony Dream Beam, stworzona przez Michała Wolniaka z krakowskiej firmy Grow App, przez wiele tygodni nie schodziła z pierwszych miejsc w rankingach najpopularniejszych aplikacji w USA; inteligentną technologię rozpoznawania obrazu, stworzoną przez Arka Skuzę, właściciela poznańskiej firmy iTraff, wykorzystują tacy giganci, jak Wallmart i Nike; na Zachodzie od lat robią furorę robią pojazdy Krzysztofa i Solange Olszewskich z podpoznańskiej fabryki Solaris, czyli pierwsze autobusy elektryczne, które ładują swoje baterie bezdotykowo. Przykładów takich można by mnożyć - przykładów, które skutecznie walczą ze stereotypami, że polskie produkty są mało innowacyjne i gorsze od tych zachodnich. W cyklu Stacja Innowacja! - to właśnie udowodnimy. Pokażemy polskich wynalazców, pracujących na uczelniach, w firmach i instytucjach badawczych, których wynalazki podbijają światowe rynki - zmieniając życie ludzi, poprawiając je i udoskonalając. Pokażemy, że Polacy są nie tylko odkrywczymi, ale i dojrzałymi biznesmenami, bo wiedzą, że oprócz samej innowacji niezwykle ważny jest pomysł na firmę oraz komercjalizacja technologii, znajomość konkurencji; że liczy się doświadczenie biznesowe, kompletny plan rozwoju produktu i wprowadzenia go na rynek. Bo inaczej nawet najlepszy wynalazek może się, po prostu, nie przebić. Pokażemy w końcu młode pokolenie, które w szkołach, na uczelniach i w domowych zaciszach pracuje nad swoimi wynalazkami, usprawniającymi otaczający ich świat.