Loading...
TVP Historia - 2024-11-12 07:35
cykl reportaży
Reportaż o miejscu zagłady Żydów, nieznanym historykom holokaustu. Tadeusz Niziński objechał na rowerze prawie całą Polskę w poszukiwaniu miejsc zagłady Żydów, ale to miejsce jest dla niego zaskoczeniem. Chociaż minęło ok. 70 lat, nikt o tym dotąd nigdzie nie napisał - poza lokalnymi broszurami. Tu, w Parzymiechach, w obozie pracy przymusowej dla Żydów, zachowała się stara rampa, fragmenty torów, piękna zabytkowa synagoga, porośnięta drobnymi drzewami i trawami i kirkut, jedyny w swoim rodzaju w Polsce, z żeliwnymi macewami. To miejsce zagłady wielu istnień ludzkich. Obóz ten, zwany oficjalnie Przymusowym Obozem Pracy dla Żydów i Obcokrajowców, powstał w roku 1941. Cały teren obozowy otoczony był drutem kolczastym, a warunki w nim panujące w zasadzie nie różniły się niczym od tych, które były w obozach koncentracyjnych. Więziono tutaj ludność żydowską, m. in. z Myszkowa, Sosnowca, Będzina i wielu innych miejscowości. W dawnym pałacu Karola Potockiego mieszkał generał major SS, niejaki Schmeld. Obozu pilnowało 50 Niemców, a komendantem całości był essesman Meiwald. Obóz istniał do roku 1944. Zostało po nim zabudowanie przeznaczone na krematorium. Niedawno z inicjatywy wójta Jana Siei ufundowano kamień upamiętniający miejsce zagłady.