Loading...
TVP HD - 2023-10-30 03:00
film fabularny
W małej duńskiej osadzie nadmorskiej życie dwóch sióstr, Filippy i Martine, upływa w spokojnej, pobożnej atmosferze, której ton nadaje ich ojciec, miejscowy pastor. Zasady ascetycznej religijności pod pozorami tolerancji i dobroci narzuca on w sposób bezwzględny córkom i wszystkim pozostałym członkom kongregacji. Siostry otarły się w młodości o szansę poznania miłości i wielkiego świata (Martine kochała przystojnego oficera, Filippa - słynnego śpiewaka), ale obie odrzuciły ją w imię ojcowskich nauk. Nawet po jego śmierci obie żyją w cieniu jego postaci i kontynuują tradycję organizowania w swoim domu zebrań kongregacji. Pewnego dnia pojawia się w ich domu Babette, uciekinierka z Francji. Polecona jako doskonała kucharka, zostaje u obu kobiet na służbie. Po kilkunastu latach wspólnego życia siostry dowiadują się, że Babette wygrała 10 tys. franków na loterii. Są pewne, że teraz kobieta je opuści i wróci do ojczyzny. Zgadzają się na jej prośbę zorganizować uroczystą kolację z okazji stulecia urodzin śp. pastora, uważając ten gest za pożegnanie. Rozpoczynają się długie przygotowania Babette do uczty, które obserwuje cała wioska. "Uczta Babette" to druga, po nakręconym w 1985 r. "Pożegnaniu z Afryką", ekranizacja prozy Karen Blixen. Autorka ta pisała także pod pseudonimem Isaac Dienesen i pod takim nazwiskiem ukazała się "Uczta Babette". Obie książki okazały się świetnym materiałem na kinowe adaptacje: "Pożegnanie" nagrodzono aż 7 Oscarami, "Ucztę" - jednym dla najlepszego filmu zagranicznego. Jak powiedział o swym dziele reżyser Gabriel Axel, "jest to film o przypadkach przeznaczenia, o życiu, miłości i sztuce, wydobywający z człowieka to, co najlepsze". To także opowieść o zderzeniu dwóch kultur, dwóch odmiennych mentalności: skromnych, mało wymagających, nawykłych do wyrzekania się wszelkich ziemskich przyjemności mieszkańców osady nad Morzem Północnym i Francuzki przybyłej z wielkiego świata, wyrafinowanej i spontanicznej. Film ten, choć pozornie mało widowiskowy, rozgrywający się w surowym, zimnym krajobrazie, ma jednak urok flamandzkich płócien, bajkowy, trochę nierzeczywisty nastrój, jest pełen nostalgii i prostoty.