TVP Kultura - 2025-01-04 23:00

film fabularny

Choć krytycy często zaliczają western do gatunków już praktycznie wymarłych, jednak ten rodzaj filmów wciąż wytrzymuje próbę czasu, dostarczając widzom emocji i wzruszeń. "Biały kanion" bezapelacyjnie przeszedł do legendy, podobnie jak pamiętne filmy: "Dyliżans", "Fort Apaczów", "Rzeka Czerwona", "Rio Grande", "Rio Bravo", "W samo południe" czy "Siedmiu wspaniałych". Nieśmiertelni pozostają również bohaterowie westernów, owi twardziele z Dzikiego Zachodu samotnie sprzeciwiający się przemocy i bezprawiu. Dzieło Williama Wylera trzyma się wszelkich prawideł klasycznych westernów, jeżeli chodzi o główne postaci i fabułę. To opowieść o miłości, odwadze, zwycięstwie dobra nad złem i wreszcie triumfie sprawiedliwości. Grający w "Białym kanionie" drugopalnową rolę Burl Ives został uhonorowany za nią Oscarem. Nominację do tej najwyższej nagrody Akademia przyznała Jerome'owi Morossowi za muzykę, która znakomicie komponuje się z fabułą westernu. Do małej osady San Rafael na Dzikim Zachodzie przybywa ze wschodnich stanów James McKay, który zakończył służbę w marynarce. Człowiek morza do tej pory nigdy nie miał do czynienia z bronią. Także teraz ma jak najbardziej pokojowe zamiary. Chce poślubić Pat Terrill, rozkapryszoną córkę najbogatszego ranczera w okolicy, Henry’ego Terrilla. Niespodziewanie James zostanie uwikłany w lokalne porachunki. Przyjdzie mu zażegnywać gwałtowny konflikt dwóch zwaśnionych rodzin, w miejscu gdzie wszelkie problemy rozstrzyga się wyłącznie za pomocą broni. Przybysz szybko przekonuje się, że w spokojnej z pozoru wiosce wcale nie jest tak sielankowo. Henry Terrill od lat toczy zaciekłą wojnę z Rufusem Hannasseyem o tereny bogate w bezcenne źródła wody. Walka pociągnęła już za sobą ofiary. Dobrze ułożony i elegancki McKay od początku nie zdobywa sympatii skorych do sięgania po broń, zapalczywych kowbojów Terrilla. Swoją niechęcią do przemocy wręcz budzi w nich pogardę. Szczególną antypatię czuje do niego nadzorca Steve Leech, skrycie podkochujący się w pięknej Pat. Jamesem mocno rozczarowana jest także jego narzeczona za to, że odmówił jej ojcu zbrojnego rozprawienia się z Hannasseyem i jego synami. Tymczasem sytuacja w San Rafael staje się jeszcze bardziej napięta. Hannasseyowie uprowadzają nauczycielkę Julie Morgan, której ranczo leży na zasobnej w wodę ziemi, między terenami należącymi do rywalizujących ze sobą rodzin. Za uwolnienie porywacze chcą wyegzekwować od niej zgodę na sprzedaż jej kawałka spornego gruntu. Z drugiej strony Rufus ma cichą nadzieję, że może uda się połączyć węzłem małżeńskim Julie i jego syna Bucka, co od razu rozwiązałoby problem wody. Do akcji wkracza w końcu McKay, któremu los Julie wcale nie jest obojętny. Objeżdżając pewnego dnia okolice, przypadkowo spotkał nauczycielkę, która wywarła na nim duże wrażenie. Urażona Pat od razu zerwała wówczas zaręczyny, co jeszcze bardziej zbliżyło go do Julie. James wyrusza na ranczo Rufusa, by ostatecznie rozprawić się z wichrzycielami i odbić ukochaną kobietę. Dochodzi do pojedynku na rewolwery.

wstecz