Loading...
TVP Historia - 2024-07-03 01:00
film dokumentalny
Podziemne organizacje niepodległościowe i jego formacje zbrojne były pierwszym przeciwnikiem po zakończeniu II wojny światowej, z którym komunistyczny aparat bezpieczeństwa podjął bezwzględną walkę. Dla nowej władzy oddziały partyzanckie, które nie złożyły broni po kapitulacji Niemców to najpoważniejsze zagrożenie, przeciwko którym kierowała ona ogromne siły wojskowe i milicyjne. Kim byli członkowie tych oddziałów, którzy swoje, często młode życie położyli na szali walki o prawdziwą niepodległość Polski? Jednym z nich był Zdzisław Badocha, urodził się 22 marca 1923 roku w Dąbrowie Górniczej. Ojciec jego służył w szeregach Korpusu Ochrony Pogranicza. Około 1938 roku rodzina Badochy przeniosła się do Święcian (woj. wileńskie), gdzie ojciec Zdzisława został przydzielony do służby. Tam też uczęszczał do gimnazjum i należał do ZHP. Ukończył tylko jedną klasę, gdyż dalszą edukację uniemożliwił mu wybuch II wojny światowej. W szkole był dobrym uczniem i świetnym sportowcem. W domu Badochów bardzo mocno pielęgnowane były tradycje patriotyczne. Po wybuchu wojny ojciec Zdzisława został internowany na terenie Litwy, a matka kilka razy aresztowana przez NKWD i nowe władze litewskie. W czerwcu 1942 roku Zdzisław Badocha wstąpił do Armii Krajowej. Na początku 1943 roku został żołnierzem 23. Ośrodka Dywersyjnego Ignalino - Nowe Święciany. Był zastępcą dowódcy 9. Patrolu, przyjmując pseudonim "Żelazny". Pracował na stacji kolejowej Nowe Święciany, a do jego głównych zadań, jako żołnierza AK, należało między innymi zdobywanie broni i amunicji, sabotaż samochodowy i kolejowy niemieckich transportów wojskowych. Podczas jednej z akcji sabotażowych został zdekonspirowany i wtedy podjął decyzją o wstąpieniu do partyzantki. Trafił do V Wileńskiej Brygady AK dowodzonej przez mjr Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę". Brygada ta nie wzięła udziału w operacji "Ostra Brama", a okrążona przez Sowietów na polecenie dowódcy uległa rozwiązaniu. Żołnierze musieli na własną rękę przebijać się przez okrążenie. Zdzisław Badocha z kilkoma innymi kolegami udał się na Białostocczyznę. Niestety okrążony przez NKWD został siłą wcielony do nowego Wojska Polskiego. Na początku 1944 roku zdezerterował podczas stacjonowania wojska w Dojlidach. Już w październiku powrócił do konspiracji w rejonie Bielska Podlaskiego. W kwietniu 1945 roku po odtworzeniu Wileńskiej Brygady AK Badocha został dowódcą plutonu. Za swoją postawę i męstwo awansowany na stopień kaprala, a latem 1945 osobiście przez mjr. "Łupaszkę" do stopnia podporucznika czasu wojny.