Loading...
TVP Seriale - 2024-09-25 09:20
telenowela TVP
Marta śpi niespokojnie. Śni się jej Marita, która zanadto zbliża się do generała Jamesa Moona. Martę budzi jednak nie zły sen, a SMS od Wieśka. Joanna robi śniadanie i zwierza się Julii, że Ryszard wyszedł z domu w nocy w sprawie matki. Okazało się, że pani Frotecka opuściła dom i odjechała w nieznanym kierunku. Kleczkowska postanowiła przeprowadzić swój plan adopcji ciemnoskórego dziecka. Mówi Grzesiowi, że miała sen, w którym za opiekę nad dziećmi dostała się do nieba. Wprawdzie dzieci Marcysi wróciły do domu, ale Magdalena wciąż jest zła na Marka. Biernacki rozważa ewentualność zapisu wnukom w testamencie wszystkiego, co posiada, tak jak to kiedyś uczynił Dionizy Złotopolski. Tymczasem Frotecki szuka w Warszawie swojej matki. Pojawił się nawet na komisariacie Dworca Centralnego, zostawiając jej zdjęcie. Hartowny chciałby wystartować z Agnieszką w turnieju par policyjnych, ale Rudy, jako zastępca Wieśka, sprzeciwia się, tłumacząc brakami kadrowymi. Zosia spotyka się w pubie Kowalskiego z Joanną. Jest przygnębiona sytuacją w Złotopolicach. Nie może zrozumieć Marka, który nie licząc się z potrzebami dzieci, nie konsultując niczego z Marcysią, zabiera je do domu Agnieszki, dyrektorki banku. Kiedy Marek dowiaduje się, że Zosia, jako przedstawiciel rodziny, poszła w sprawie chłopców do szkoły, wpada w szał i zapowiada nowe porządki. Grzesio zwierza się Marcie, że kiedy Elżunia zobaczyła Werę, nie myśli o niczym innym, a tylko o adopcji. Marta uważa, że to bardzo dobry pomysł. Grzesio jednak sceptycznie podchodzi do sprawy. Do Złotopolic wraca wikary. Od spotkanego na drodze Ziuka dowiaduje się, że Zosia także wróciła do Złotopolic.